[...]
Am 04.05.2010 14:13, schrieb Wojtek H.:
> Witam!
>
> Dnia 02-05-2010 o 01:06:53 JaMyszka <fatamorgana.w@gmail.com> napisał(a):
>
>> On 30 Kwi, 18:25, "Trefniś" wrote:
>>> [...]
>>> BTW - czy nastanie epoka Jarosława?
>>> [...]
>>
>> Nie!
>
> Twoja pewność nastraja optymistycznie. Tak jak przy ostatnich wyborach:
> wszyscy byli tak pewni przegranej Lecha, że przecierali oczy ze
> zdumienia po ogłoszeniu wyników. Myślisz, że _ta_ historia się nie
> zechce powtórzyć?
Z przeszłości wynika tylko jedna nauka: jeszcze nikt nie wyciągnął
wniosków z przeszłości. Czyli: bój się kaczki
> Tax:
>
>
> Podobno autentyk (opowiadał mi ten, którego to spotkało).
> Wiem, chyba każdemu pracownikowi helpdesku to się przydarzyło
>
> Helpdesk: I co pani widzi na ekranie?
> Klientka: Napis "Wciśnij dowolny klawisz."
> H: To proszę wcisnąć dowolny klawisz.
> H słyszy pik charakterystyczny dla włączanego komputera.
> H: I co się dzieje?
> K: Komputer się włącza!
> H: Tzn. system się ładuje od początku?
> K: Tak.
> H po chwili zastanowienia: A jaki klawisz pani wcisnęła?
> K. Reset.
wierzę na słowo. Koleżanka z pracy, zwana w kręgach dobrze
poinformowanych "buggerin", bo zawsze znajdzie taką kombinację klawiszy,
która program zawiesi dzwoni do mnie:
K: na ekranie jest napisane "press any key to continue"
Ja: no i co się dzieje"?
K: nie wiem, na klawiaturze nie ma klawisza "any"
Ja -> poleciałem na 4 piętro z flamastrem, napisałem na spacji "ANY" i
było dobrze
taks:
nie ma tego złego co by na jeszcze gorsze nie wyszło (S.I.Witkiewicz)