Nasz kotek stal sie 23.1.07 czlonkiem naszej rodziny
Tak wlasciwie, to miala byc kotka... i nazywala sie Nelly.
Pierwsza wizyta u weta zmusila nas do zmiany kociego imienia na Neo... bo Nelly nie pasowala do kocura ,>
Neo ma sie jak na razie dobrze i nawet po wczorajszej kastracji nie stracil dobreg humoru i pozytywnego nastawienia do tych, ktorzy otwieraja mu puszki i z klamerka na nosie czyszcza kuwete
Mamy nadzieje ze bedziemy mieli z niego kupe lat pociechy i pozdrawiamy serdecznie innych "kociarzy"
Pawel + Neo:
Neo w domku:
Neo ustawia budzik:
Neo przed popoludniowa drzemka: