Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18934.03 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
82.64 km 8.40 km teren
04:02 h 20.49 km/h
Max prędkość:51.38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Domciu przez Górę Kalwarię. #ICM dawno tak nie dał ciała...

Czwartek, 25 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 2

Tak pięknie miało, ani kropli deszczu przez cały dzień, wiec zaplanowaliśmy powrót przez Czersk (Michał nigdy nie był) i Otwock Wielki (ja nigdy nie byłem), wyjazd przed 16:00.

15:30 - czarna chmura i pada. Sprawdzamy radary na pogodynka.pl - powinno się dać jechać za 40 minut i potem najwyżej jakies pokapki. ICM twardo pokazuje brak opadów...

Deszcz rzeczywiście zelżał do pomijalnego, ruszamy. Jest mokro, jest trochę ślisko. Na Sobieskiego przy Dolnej ścieżka rowerowa przez przystanek, na przystanku pełno, scieżka pusta... prawie. Wylazła jedna baba, na żadne sygnały nie reaguje, idzie jakimś zygzakiem, próbuje ominąć - wypieprzyłem się na asfalt. Lewe kolano boli, jeden mięsień w prawym udzie rozbity na kotlet :/, strat w sprzecienie stwierdzono (no, błotnik z przodu odpadł, ale on zdejmowalny jest, dał się założyć z powrotem).

Kawałek dalej - znowu deszcz, musieliśmy przeczekać pod kładką. Jak zelzało, jedziemy dalej.

Kolejny deszcz w Konstancinie, przeczekalismy pod jakimś daszkiem koło chińskiego baru. Wcześniej kawałek gruntówki w Powsinie na tyle już rozmoczony, że rozważay zmiany w planach, żeby uniknąć gruntówek. Po kolejnym kawałku w Oborach - z planów wylatuje Czersk.

Po przejechaniu nerwowego kawałka DK50 na drugą stronę Wisły, skręcamy w stronę Otwocka Wielkiego. Ale do pałacyku - znów gruntówka i to o bardzo zniechęcającym wyglądzie. Wzdychamy i objeżdżamy asfaltem.

Za to z przejazdu przez MPK nie rezygnujemy, bo drogę znam - jest asfalt, płyty betonowe, kawałek po szyszkach i dalej do Otwocka drogą wprawdzie leśną, ale dość twardą.

Acha, akurat. Asfalt jest, płyty są, szyszki (i komarów zatrzęsienie) są, ale juz ta fajna lesna droga została rozryta, posypana piachem i rozjeżdżona przez traktory, tudzież sprzęt budowlany. Tylko komary sa w spodziewanej liczbie. A jeszcze w czerwcu tędy spokojnie z sakwami przeleciałem...

Na szczęście nie cała droga jest rozryta, po pokonaniu kawałka pieszo i przez las - daje się jechać.

W Otwocku pod sklepem jesteśmy tuźprzed 19:00. Ja idę do sklepu po jakąś czekoladę i nową wodę, Michał musi już lecieć do domu, więc się rozstajemy.

Wychodzę ze sklepu - leje. Moze i dobrze, bo cos mnie tknęło, że wchodząc nie wyłączałem tylnej lampki, a ona nie miga. To jeszcze raz do sklepu po bateryjki... Wychodzę - pomału przestaje padać, no to wracam do domu.

W sumie - przez wiekszą część drogi coś kapało i kilka solidnych pryszniców też się trafiło. Dziękujemy Ci, ICM...

A ten upadek na asfalcie się jednak odzywa, mam mocno ograniczony ruch w kolanie i umówiona wizyte u ortopedy. Ech...


Komentarze
rmikke
| 20:02 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj Otóż, o dziwo, mimo sporego tłumu na przystanku, na drogę dla rowerów tylko ta jedna krowa wylazła.

A drogę w MPK sprzęt budowlany rozrył, nawet jakiś spychacz stał. Na drugim końcu, w Otwocku też kawałek zamknięty i asfalt zryty - może będą całość przerabiać.
Shigella | 18:59 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj Anonimowo i tchorzliwie - przy tym #$%^$@# przystanku zwalnia sie do minimum. Swego czesu jezdzilam tamtedy do roboty i glowna atrakcja bylo handlarze (wiata rzuca cien, c'nie) i kupujacy. Do tego los pasajeros.
Droge zapewne rozryli kladziarze i endurnie, aczkolwiek najciekawszy przejaw ich dzialalnosci widac od bodaj zachodu przy cmentarzu na Wolce Weglowej - z drogi publicznej misiaczki zrobily sobie tor z przeszkodami, taka ich mac
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eszcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]